Garbarnia prowadzona przez byłego trenera Cracovii Mirosława Hajdo to jeden z najsilniejszych zespołów III ligi małopolsko-świętokrzyskiej. - Na pewno Garbarnia aspiruje do awansu do II ligi, To zdecydowanie jeden z faworytów i jednocześnie bardzo trudny rywal i konkurent. Tym bardziej możemy się cieszyć, że nie byliśmy gorsi – twierdzi Mateusz Wdowiak.

Cracovia bardzo źle rozpoczęła to spotkanie tracąc dwie bramki już w pierwszej i osiemnastej minucie gry. - Inaczej wyobrażaliśmy sobie początek tego meczu i co innego mówiliśmy sobie w szatni. Szybko straciliśmy dwie bramki i nasze plany taktyczne się posypały. Na szczęście jeszcze w pierwszej połowie strzeliliśmy bramkę i to dało nam trochę wiatru w żagle. Napędzeni wyrównaliśmy w końcówce meczu i myślę, że mimo wielu szans, powinniśmy się cieszyć z punktu – twierdzi utalentowany pomocnik.

SportSklep24.pl – Wybieraj spośród blisko 300 PLECAKÓW DO SZKOŁY i na wycieczkę!

Wyrównujący gol padł w 72 minucie po strzale Mateusza Wdowiaka. - Cała drużyna pracowała na ten remis i jeżeli zasłużyliśmy na pochwały, to wszyscy po równo. Strzeliłem gola i bardzo się z tego cieszę, ale wywalczył go cały zespół! Oby w środę było jeszcze lepiej – kończy popularny „Wdówka”