Terazpasy.pl / Piłka nożna / Aktualności / Profesor Filipiak: Jestem optymistą. Lato wytrzyma "ciśnienie z boku"

Profesor Filipiak: Jestem optymistą. Lato wytrzyma "ciśnienie z boku"

2009-06-30-2-filipiak

Już siódmy tydzień trwa prawna, polityczna i medialna przepychanka wokół zatwierdzenia ostatecznego kształtu Ekstraklasy i pierwszej ligi związana z korupcyjno-organizacyjnymi problemami dwóch łódzkich klubów ŁKS-u i Widzewa Łódź. Spodziewano się, że w miniony piątek Komisja ds. Nagłych zrealizuje uchwałę Nadzwyczajnego Zjazdu PZPN-u i wyda ostateczny werdykt w tej sprawie. Zamiast uporządkowania powstałego zamieszania, Komisja wbrew jednoznacznym opiniom sądów szukała sposobu wdrożenia absurdalnego pomysłu łódzkich działaczy, którzy zaproponowali przyznanie ŁKS-owi tzw. "czasowej licencji" na grę w Ekstraklasie. Szalony pomysł nie powiódł się tylko dlatego, że zdecydowanie zaprotestowała UEFA.

.

2009-06-30-2-filipiak

.

W tej sytuacji Komisja ds. Nagłych przerwała obrady, a swoją decyzję ogłosi w ostatnim możliwym terminie, tj. w środę 15 lipca. Gdyby jakimś cudem łódzkim działaczom i politykom udało się "załatwić" licencję dla ŁKS-u oznaczałoby to degradację Cracovii do pierwszej ligi.

Dla Prezesa Cracovii Profesora Janusza Filipiaka sytuacja jest oczywista. - Wszystkie wyroki sądów powszechnych i sądów polubownych zapadły w taki sposób, że Cracovia będzie grać w Ekstraklasie. Tutaj tylko jakiś bardzo dziwny zbieg okoliczności mógłby coś zmienić. Nie bardzo wiem jaki bo podobno nawet UEFA już nie godzi się na to, żeby dawać licencje czasowe czy jakieś inne licencje poza prawem - twierdzi Prezes Cracovii.

Na początku tygodnia, po niepomyślnej dla ŁKSu decyzji Warszawskiego Sądu Administracyjnego wydawało się, że wyczerpały się już racjonalizatorskie pomysły na "załatwienie" licencji dla tyleż zasłużonego co niemiłosiernie zaniedbanego przez działaczy i lokalne władze klubu. Targani wyrzutami sumienia łódzcy działacze i politycy jednak nie rezygnowali i kontynuowali działania, które trudno nazwać inaczej niż nawoływaniem do przestępstwa.

- Tutaj mamy trochę szerszy aspekt tej sprawy. Bardzo często PZPN-owi zarzucano łamanie prawa natomiast w tej chwili dzieje się to w drugą stronę - twierdzi Profesor Janusz Filipiak. - To znaczy tak zwane "czynniki społeczne", partie polityczne naciskają na PZPN, aby prawo złamał. To trochę jest paranoiczne. Nie jestem w pozycji takiej żeby współczuć PZPN-owi natomiast jak to ktoś z PZPN-u określił jest "duże ciśnienie z boku" i próbują w jakiś sposób z tego wybrnąć - mówi szef Cracovii.

Równie duże emocje budzi sprawa Widzewa Łódź, który z determinacją nie mniejszą niż lokalny rywal, próbuje uniknąć kary za udowodnioną korupcję w sporcie. To także może mieć wpływ na dalsze losy Cracovii. - Jeżeli obydwa łódzkie zespoły nie będą grać w Ekstraklasie to nam wychodzi, że baraży nie powinno być - twierdzi Profesor Filipiak.

Nie wszyscy prawnicy podzielają opinię Prezesa Cracovii. Są również tacy, którzy twierdzą, że w przypadku braku awansu Widzewa baraże powinny być rozegrane. Przewodniczący Trybunału Piłkarskiego Krzysztof Malinowski uważa, że jeśli Widzew nie zagra w Ekstraklasie to praw do gry w barażach nabywa Podbeskidzie. Z kolei Ekstraklasa stoi na stanowisku, że w takiej sytuacji baraże nie powinny być rozgrywane. - Drogą bardzo zawiłych ekspertyz prawnych można dojść do dowolnego rozwiązania. My twierdzimy, że Podbeskidzie, które było czwarte w barażach nie powinno grać - z uśmiechem komentuje wzajemnie wykluczające się ekspertyzy prawników Prezes Janusz Filipiak.

Gdyby jednak zdarzyło się tak, że Cracovia będzie musiała rozegrać baraże, to mimo rozpoczynającej się właśnie gruntownej przebudowy stadionu nie powinno być problemu z organizacją meczu, który zdaniem Profesora mógłby odbyć się nawet na stadionie przy ul. Kałuży. - Rozmawialiśmy z gospodarzami kilku obiektów i to nie jest żaden problem. W jakimś scenariuszu moglibyśmy nawet zagrać na naszym stadionie, bo prace w ciągu dwóch tygodni na pewno nie zaawansują się tak, aby rozegranie meczu nie było możliwe. Gdyby okazało się, że musimy grać baraże, to jest duże prawdopodobieństwo, że zagramy je na własnym stadionie - twierdzi Profesor Filipiak.

Przed środową decyzją Komisji ds. Nagłych, która pośrednio zadecyduje o najbliższych losach Cracovii Prezes Janusz Filipiak jest optymistą. - Musimy być optymistami, bo nie wiem jaki teraz ruch PZPN mógłby wykonać, żeby przywrócić licencję ŁKS-owi, albo dopuścić Widzew do gry w Ekstraklasie. Przecież wszystkie decyzje sądów polubownych i sądów powszechnych - Sądu Najwyższego, Warszawskiego Sądu Administracyjnego są druzgocące dla tamtych klubów - spokojnie, po raz kolejny tłumaczy Profesor.

Czy prezes PZPN-u Grzegorz Lato wytrzyma "ciśnienie z boku"? - Myślę, że tak. Z tym wiążemy nadzieje - twierdzi Prezes Cracovii.

Crac

Fot. Crac

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

kibic z b7

No co ty nie wierzysz piłkarzą, że jakby ich Płatek od początku sezonu trenował to by spokojnie w środku tabeli byli?

Zaloguj aby komentować

no to....

sie napierdole
ZAWSZE PASY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zaloguj aby komentować

wzmocnienia

Rozumiem, że z taką stanowczością przemawia Pan z uwagi na wachania tych piłkarzy, którzy nie wiedzą czy pokusić się o złożenie swoich podpisów pod kontraktem z naszą kochaną Cracovią, a których już kilku ustrzeliliście dla wzmocnienia składu na przyszły sezon.

Nie wobrażam sobie, byśmy bez znacznych wzmocnień zdołali w zbliżającym się sezonie osiągnąć więcej niż w zakończonym.

WZMOCNIENIA, KONIECZNIE !!!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Czy to bezguście od koszulek, musiało nawet chorągiewkę - emblemat klubowy, umieścić...
Boję się wygrywać będziemy z mocnymi a z beniaminkami w czapę......męcz z Nieciecza pok...
Trener Elsner świetnie wyzwolił wielki potencjał tego zawodnika.....Hasic teraz szybci...
Wymarzony początek sezonu chyba niewielu się takiego wyniku spodziewało ale tak jak już...
Wymarzony początek sezonu. Oby tak dalej. Tylko nie poddajcie w zbytnią euforię. W kole...
Najważniejsze, żeby cyfry były widoczne na plecach i nazwiska ...bo to był najwieks,y p...
Co za cymbał i bezguście, odpowiada za te przereklamowane stroje?! Ten sam co w poprze...
Co ty jakie bramki przecież grał na pozycji defensywnego pomocnika
zagral caly sezon strzeil jednego gola! coraz lepsze te transfery zbroimy sie, upadek...
post:
Praszelik
co ty opowiadasz chłop w 2 lata w serii b rozegrał 47 meczów nawet berszyński w spadają...
Nie wiem, czy ten Praszelik jest cokolwiek lepszy od Knapa, Atanasowa, Rakoczego, nawet...
Pany, zaraz pewnie sprzedaz bedzie klubu, trzeba szybko dzialac, dlatego mysle ze zara...
Zgadzam się, że klub powinien działać bardziej transparentnie. Powinni ujawnić ile zysk...
Wątpię by była umowa tak skonstruowana, że w 2046 nagle tracimy ośrodek na który wydano...
trzeba sprawdzic , jaka byla umowy przy sprzedazy akcji przez gmine, czy gmina zrobila...
Aha, a niby dlaczego Wójt Liszek ma to sprzedać Cracovii? Bo jest kibicem Pasów? Skoro...
post:
Toleczek
A Filipiak akurat jest na tyle bogaty, że jakby chciał mieć jakieś tereny koło błon to...
Tak, dzierżawa. Ponoć jest wpisana możliwość przedłużenia, ale dlatego napisałem, że na...
W głowie się nie mieści - tracimy grunty w super miejscu, które mamy w użytkowaniu wiec...
To jest dzialanie na niekorzysc spolki, samo nie ujawnienie dla puls biznesu, daje duz...
W Rącznej nie ma żadnego użytkowania wieczystego, to jest tylko dzierżawa do 2046 r. od...
Nie mogli sprzedać terenów, bo właścicielami jest Miasto, a Cracovia miała użytkowanie...
Niestety masz rację, baba wybrała gościa na prezesa a potem on tej babie sprzedaje nasz...
Rozbior Cracovii na dobre rozpoczety, najpierw 100 akcji, pozniej Cichy Kacik, nastepn...