Terazpasy.pl / Piłka nożna / Rozmówki / Dariusz Pawlusiński: - Za to, że ktoś "jeździ na dupie" punktów nie dają...

Dariusz Pawlusiński: - Za to, że ktoś "jeździ na dupie" punktów nie dają...

pawlusinski-dariusz-2010-10-17

- Nie wiem: może trzeba iść się solidnie pomodlić, różaniec odmówić? Nie mam pojęcia. Potrzeba może jakiegoś magika przyprowadzić, żeby ?odczarował? to wszystko? - mówi dla Terazpasy.pl pomocnik Cracovii Dariusz Pawlusiński .

- Mecz ?z gry? był na remis, ale dziś to Wisła miała więcej szczęścia.

- Przed meczem rozmawialiśmy, że mamy nie dopuścić do takiej sytuacji ?jeden na jeden? w polu karnym, bo wiadomo, że Wisła jest na tyle klasowym zespołem, że takie sytuacje wykorzystuje. Dziś nas dobiła, bo myślę, że z przebiegu meczu remis byłby sprawiedliwy. My mieliśmy dziś sytuacje, oni mieli sytuacje. Ale widać, że to co my zabraliśmy w tamtym sezonie Wiśle dzisiaj zabrali nam oni. To jest w tym wszystkim najgorsze, bo sądzę, że gdybyśmy zdobyli chociaż jeden punkt z Wisłą moglibyśmy psychicznie się podbudować przed wyjazdem na Widzew. W obecnej sytuacji znów mamy jednak ciężki tydzień - wciąż mamy na koncie ledwie cztery punkty i znów trafia nam się porażka i to ta najgorsza.

- Trener Szatałow mówił, że nie jest możliwa taka sytuacja, żeby ktoś na boisku nie wykazywał determinacji. Po meczu kibice docenili chyba to, że dzisiaj w Waszych poczynaniach ta determinacja była.

- Wiadomo, że to są derby, wiadomo, że każda drużyna bała się popełnić ten jeden błąd. My na tyle, na ile potrafimy na tyle walczymy, ?jeździmy na dupach?, ale na dzień dzisiejszy to jest za mało, bo nie ma wciąż punktów. A za to, że ktoś ?jeździ na dupie? punktów nie dają. Cudowne wślizgi też nie zastąpią bramek. To wszystko jest przykre, bo jak tu jestem od pięciu lat, tak nie przypominam sobie tak dramatycznej sytuacji ? żebyśmy po tylu rozegranych meczach mieli tak beznadziejnie mały dorobek punktowy. Ciężko mi sobie też przypomnieć podobną sytuację w polskiej Ekstraklasie, jak trzydzieści trzy lata żyję. Nie jest łatwo w takiej sytuacji się ?pozbierać?, ale my głęboko w to wierzymy, że ten niefart, który jest przy nas w końcu się odwróci. Nie wiem: może trzeba iść się solidnie pomodlić, różaniec odmówić? Nie mam pojęcia. Potrzeba może jakiegoś magika przyprowadzić, żeby ?odczarował? to wszystko, bo naprawdę wychodząc na boisko zostawiamy serce, zostawiamy zdrowie, ale to jest za mało.

- Należałoby chyba poprawić skuteczność, bo obrona nie jest bezbłędna, ale atak ostatnimi czasy jest wręcz w ?fazie uwiądu?. Saidi znów miał dzisiaj takie dwie okazje, których nie miał prawa nie wykorzystać?

- Tak, to nie pierwszy mecz, w którym Saidi ma stuprocentowe sytuacje i ich nie wykorzystuje. Na treningach na dziesięć takich sytuacji trafi osiem, a w meczu jest tak, jak widzimy. Tutaj na pewno jest presja, kiedy człowiek wychodzi na boisko, ta presja czasami paraliżuje, bo tak jak powiedziałem, było ostatnio naprawdę sporo takich spotkań, w których Saidi marnował doskonałe okazje na zdobycie bramki. Myślę, że gdyby dzisiaj wykorzystał choć jedną z tych sytuacji, to ten mecz ułożyłby się całkiem inaczej. A tak ? zanosi się znów potworny tydzień.

- Przez ostatnie dni spędzone z Jurijem Szatałowem odczuliście już jakiś wpływ nowego trenera na Waszą postawę?

- Ja na pewno podchodzę do trenera Szatałowa z dużym optymizmem, ponieważ wierzę w to głęboko, że od trenera Szatałowa otrzymam szansę na grę, na pokazanie swoich umiejętności i na to, żeby tutaj zostać. Pan Ulatowski moją osobę pomijał. Dlaczego? O to należałoby zapytać tylko i wyłącznie jego. Tak jak powiedziałem: zostały w tej rundzie cztery mecze i ja w tych czterech meczach zrobię wszystko, żeby coś strzelić, żeby cos komuś dograć, żeby zrobić jakieś punkty. Oczywiście pod warunkiem, że trener Szatałow zaufa mi i da mi okazję na grę. Dzisiaj cieszę się z tego, że wszedłem jako pierwszy z ławki rezerwowych, bo za trenera Ulatowskiego były takie mecze, gdzie nawet nie wchodziłem z ławki. Dla mnie, dla zawodnika, który spędził tutaj super pięć lat kadencja Ulatowskiego była na pewno przykrym epizodem.

Depesz

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Boję się wygrywać będziemy z mocnymi a z beniaminkami w czapę......męcz z Nieciecza pok...
Trener Elsner świetnie wyzwolił wielki potencjał tego zawodnika.....Hasic teraz szybci...
Wymarzony początek sezonu chyba niewielu się takiego wyniku spodziewało ale tak jak już...
Wymarzony początek sezonu. Oby tak dalej. Tylko nie poddajcie w zbytnią euforię. W kole...
Najważniejsze, żeby cyfry były widoczne na plecach i nazwiska ...bo to był najwieks,y p...
Co za cymbał i bezguście, odpowiada za te przereklamowane stroje?! Ten sam co w poprze...
Co ty jakie bramki przecież grał na pozycji defensywnego pomocnika
zagral caly sezon strzeil jednego gola! coraz lepsze te transfery zbroimy sie, upadek...
post:
Praszelik
co ty opowiadasz chłop w 2 lata w serii b rozegrał 47 meczów nawet berszyński w spadają...
Nie wiem, czy ten Praszelik jest cokolwiek lepszy od Knapa, Atanasowa, Rakoczego, nawet...
Pany, zaraz pewnie sprzedaz bedzie klubu, trzeba szybko dzialac, dlatego mysle ze zara...
Zgadzam się, że klub powinien działać bardziej transparentnie. Powinni ujawnić ile zysk...
Wątpię by była umowa tak skonstruowana, że w 2046 nagle tracimy ośrodek na który wydano...
trzeba sprawdzic , jaka byla umowy przy sprzedazy akcji przez gmine, czy gmina zrobila...
Aha, a niby dlaczego Wójt Liszek ma to sprzedać Cracovii? Bo jest kibicem Pasów? Skoro...
post:
Toleczek
A Filipiak akurat jest na tyle bogaty, że jakby chciał mieć jakieś tereny koło błon to...
Tak, dzierżawa. Ponoć jest wpisana możliwość przedłużenia, ale dlatego napisałem, że na...
W głowie się nie mieści - tracimy grunty w super miejscu, które mamy w użytkowaniu wiec...
To jest dzialanie na niekorzysc spolki, samo nie ujawnienie dla puls biznesu, daje duz...
W Rącznej nie ma żadnego użytkowania wieczystego, to jest tylko dzierżawa do 2046 r. od...
Nie mogli sprzedać terenów, bo właścicielami jest Miasto, a Cracovia miała użytkowanie...
Niestety masz rację, baba wybrała gościa na prezesa a potem on tej babie sprzedaje nasz...
Rozbior Cracovii na dobre rozpoczety, najpierw 100 akcji, pozniej Cichy Kacik, nastepn...
post:
Prezes
Nikt z nich nie chciał grać w Cracovii a w przypadku Ghity i Rózgi była ostatnia szansa...