#CracNonStop: Mateusz Klich, Cracovia i przepisy MLS
Transfer Mateusza Klicha z ligi MLS do polskiej Ekstraklasy mógłby wydawać się sprawą prostą. Zawodnik kończy kontrakt w Stanach Zjednoczonych, wraca do Polski, podpisuje umowę z nowym klubem – i gotowe. Rzeczywistość wygląda jednak zupełnie inaczej, a jego przypadek pokazuje, jak zawiły potrafi być taki proces – pisze red. naczelny Terazpasy.pl Stanisław Malec.
W grudniu 2024 roku Mateusz Klich rozstawał się z D.C. United i wydawało się, że lada moment podpisze kontrakt z Cracovią. Informacje te szybko trafiły do mediów i wzbudziły ogromne zainteresowanie kibiców. Ostatecznie jednak piłkarz nie wrócił do Krakowa – został przejęty przez Atlantę United. Skąd ta zmiana kursu? Odpowiedź tkwi w unikalnych przepisach obowiązujących w Major League Soccer.
W największym uproszczeniu. MLS funkcjonuje na zasadzie tzw. praw klubowych do zawodników oraz innych nie znanych w Europie mechanizmów regulujących transfery. Oznacza to, że nawet po zakończeniu umowy z jednym zespołem piłkarz nie staje się automatycznie „wolnym zawodnikiem” według europejskich standardów. Klub, z którym ostatnio współpracował, lub sama liga, mogą nadal posiadać prawa do jego transferu.
W przypadku Klicha D.C. United miało określone prawa transferowe, które mogły zostać przeniesione lub sprzedane innemu klubowi MLS. Atlanta United wykorzystała te przepisy i przejęła zawodnika w ramach obowiązujących regulacji. To właśnie dlatego, mimo woli piłkarza i zainteresowania Cracovii, transfer do Polski nie doszedł wówczas do skutku.
Po zakończeniu współpracy z Atlantą United sytuacja Klicha nadal jest skomplikowana. Zamiast zostać wolnym zawodnikiem, trafił do tzw. MLS Pool – puli piłkarzy zatrudnianych bezpośrednio przez ligę, a nie przez konkretny klub. Tacy zawodnicy są dostępni dla drużyn borykających się z brakami kadrowymi, lecz formalnie wciąż pozostają pod kontraktem z MLS. W efekcie nie mogą swobodnie podpisać umowy z klubem spoza ligi, dopóki nie zostaną dopełnione wszystkie procedury związane z rozwiązaniem tej umowy.
Choć chęci są po obu stronach, a powrót Mateusza Klicha do Cracovii wydaje się bardzo realny, sam transfer to wieloetapowa układanka regulaminowa. Przenosiny z MLS do Ekstraklasy wymagają nie tylko porozumienia sportowego, ale przede wszystkim doskonałej znajomości amerykańskich przepisów, cierpliwości i determinacji.
Dobra wiadomość jest taka, że „jak dowiedziała się nieoficjalnie redakcja Terazpasy.pl” tym razem stosownej wiedzy, cierpliwości i determinacji ma nie zabraknąć - ani właścicielom i władzom Cracovii ani znakomitemu piłkarzowi!
Stanisław Malec „Crac”
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
USA
moby dick
17:23 / 26.07.25
Zaloguj aby komentować